wtorek, 29 listopada 2011

wspomnienie wiosny - risotto na białym winie z gorszkiem, ogonkami mięsnymi i orzechami włoskimi

Ostatnie tchnienie wiosny u nas w kuchni miało miejsce w ten weekend. Ledwo dostrzegalne zielone groszki i orzechy o ciepło brązowej barwie przypominały, że jeszcze nie tak dawno temu na dworze było ciepło i przyjemnie. Od teraz gotujemy już zimowo – na gorąco, z mięsem i rozmaitymi zupami. Lekkie risotto okazało się być najlepszym pożegnaniem wiosny - smakowo, kolorystycznie i kalorycznie wpasowało się idealnie w ramy tego kulinarnego przedsięwzięcia.




Przepis, którym chciałam się podzielić zainspirowany został książką kucharską ‘Die Step-by-Step Küche – Blitzgerichte’ wydawnictwa Parragon. Może najpierw kilka słów o tej niemieckojęzycznej pozycji. Jest to jedna z lepszych książek kucharskich, na które trafiłam. To wydanie zawiera rozmaite przepisy, których wspólne cechy to: łatwość przygotowania, efektowność i oczywiście świetny smak. Jest wiele książek, w których są najrozmaitsze, wspaniałe potrawy, ale w sytuacji, kiedy nie dysponujemy całym dniem i poprzedzającym go czasem na przygotowanie składników, nie jesteśmy w stanie nic ugotować. Ta książka jest jak worek z prezentami dla ludzi, którzy cenią dobre, domowe jedzenie i chcą się nim dzielić, ale nie zawsze dysponują czasem. Z tej serii mam jeszcze książkę ‘Die Step-by-Step Küche – Backen’ czyli ciasta, ciasteczka, desery, słodkie przekąski itd., ale jest jeszcze dostępna kuchnia włoska i azjatycka. Co więcej, to co doceniam, to również przejrzystość opisu przygotowania potrawy i to co pojawia się w tytule, czyli krok po kroku wskazówki, jak co zrobić (wzbogacone o zdjęcia z etapów przygotowania). 

Skoro wracamy na chwilę do tego, co było, to podzielę się z wami swoim muzycznym wspomnieniem z okresu późnego dzieciństwa i dorastania. Uwielbiałam Tine Turner! Jej skrzeczący, charyzmatyczny głoś przypadł mi w wieku 15 lat do gustu tak bardzo, że miałam jej wszystkie kasety i stare  nagrania na taśmach video z duetów w Davidem Bowie. Poniższy link prowadzi do współczesnego nagrania piosenki ‘Proud Mary’ z udziałem Tiny Turner i Beyonce http://www.youtube.com/watch?v=FRex_6-vSRg&feature=related

Teraz już wróćmy do risotto. Uważam, że ryż jest niesamowicie wdzięcznym materiałem do pracy. Daje nam mnóstwo możliwości. Od dłuższego czasu gotuje ryż przesmażając go najpierw na olwie i maśle razem z cebulką czy czosnkiem i dopiero potem zalewam bulionem. To sprawia, że ryż jest sypki, można kontrolować jego twardość w trakcie gotowania, a każde ziarenko jest jakby gładsze. Nie wiem dlaczego, ryże z pojedynczych torebek są takie ‘kostropate’.

Przejdźmy do przepisu. Składniki:
350g ryżu arborio (albo zwykłego, jeśli akurat nie masz ryżu do risotto)
1 pierś kury
1 cebulka
puszka zielonego drobnego groszku
150ml białego wytrawnego wina
ok. 1.5L bulionu
40g obranych, rozdrobnionych orzechów włoskich
parmezan do starcia
masło i oliwa z oliwek do smażenia
starta skórka z połowy cytryny i sok
sól i pieprz

Na patelni rozgrzej masło i oliwę, wrzuć posiekaną cebulkę i lekko przysmaż. Dodaj ryż i na mniejszym ogniu mieszaj, aż się zeszkli. Dodaj wino i zostaw na ok. 5 minut. Następnie zalej bulionem tak, aby przykrywał ryż. Resztę dolewaj w trakcie gotowania, to da Tobie większą szansę na wypróbowanie ryżu i zdjęcie go z ognia w momencie, kiedy osiągnie odpowiadającą Tobie miękkość. Równolegle umyj i pokrój pierś kury na małe paski. Przesmaż i podduś na oliwie razem z solą, pieprzem i odrobiną bulionu. Do ugotowanego ryżu dodaj groszek i mięso. Dokładnie wymieszaj. Następnie dodaj orzechy i pokrop sokiem z cytryny. Na końcu dodaj skórkę z cytryny i jeszcze przez 5 minut pozostaw na ogniu, mieszając. Na talerzu posyp parmezanem. Na wiosenne wspomnienia i zimowe podboje:)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz